historia nudna, niby wielowątkowa ale słabo się te wątki ze sobą mieszają, a wręcz są sklejone na siłę i wzajemnie się znoszą, akcja przez to jest powolna i nijaka, do tego jest masa postaci, które wzajemnie sobie przeszkadzają i zabierają czas na ekranie, bohaterowie z 1 sezonu i ich wątki dołączeni na siłę do całkiem nowych bohaterów nowego sezonu, kręcą się po ekranie jak smród po gaciach i niewiele z tego wynika, nie pomaga też muzyka z lat '80 oraz błędy w scenografii... zabija to cały klimat.... a pomysł żeby jeden z głównych bohaterów cały czas się jąkał i wyglądał jak wędkarz na urlopie tez nie pomaga.... szkoda, że jak w końcu udało się zrobić serial, w którym wyraźnie słychać co mówią aktorzy - to jeden z nich postanawia ciągle się jąkać i mówić tak że niewiadomo o co chodzi...
recenzenci jednak pieją z zachwytu bo w serialu są ich ulubione: męska nagość, lgbt, feminizm, silne postaci kobiece oraz grzeszki z czasów drugiej wojny światowej.... szkoda tylko, że serial jest nudny.