"Który z panów waszym zdaniem zagrał postać Batmana?"

powinno chyba być "zagrał LEPIEJ postać Batmana", bo przecież obaj go grali;P

słuszna uwaga ;]

Wiem wiem ;p Poprawiłem na forum Bale

Keaton, wersja jaką Barton przedstawia bardziej do mnie przemawia

Christian Bale :)

keton :)




(twój siusiaczek za krótki)

Keaton, co nie znaczy, że Bale zagrał źle.

Keaton... bardziej go lubię niż Bale'a, nie wiem czemu, ale Batman Michaela bardziej do mnie przemawia.

Keaton oczywiście ;)


za krótki...;>
.

Racja dla mnie też Keaton

rzecz oczywista, Michael Keaton

Keaton moim zdaniem, ale bardziej podobal mi sie dark knight.

Każdy z nich był dobry w swoich czasach, chociaż uważam, że w Mrocznym rycerzu Bale wypadł nieco blado, na tle początku. Do Keatona nie mam żadnych zastrzeżeń.

Keaton zagrał lepiej od Bale ale Dark Knight jest o klase lepszy niż Batman Burtona..

Dark knight jest normalny, zwyczajny, po prostu film. Burton artysta- nie przekazuje scenariusza lecz wypaczoną przez własną psychikę jego wizję. Stąd tacy aktorzy, stąd efekt. Później Burton nadużywa prawdopodobnie różnych substancji ale w 1998 roku jest jeszcze młody i dobrze sobie radzi z hmm :)

Zmieniam zdanie po 3 latach :d Stawiam na Bale'a :D

Nie zapominaj że przez ostatnie 20 lat w postać Batmana wcielali się również Val Kilmer i George Clooney! Ja stawiam na Bale'a!

Sepleniący Bale jest komiczny. Tylko Keaton.

Również stawiam na Keatona. Najlepszy z całe czwórki. Swoją drogą, czy ktoś wie dlaczego nie zagrał w filmach ,,Batman Forever" oraz ,,Batman i Robin"?

Keaton miał inny pomysł co do III części Batmana. Chciał nakręcić prequel (coś w stylu Batman: Początek) ale twórcy mieli inną koncepcję, dlatego wycofał się z projektu. Chyba miał racje bo kolejne części są dużo słabsze.

Dzięki. Rzeczywiście szkoda że się nie zgodzili. 4 nie jest jeszcze taka zła, chyba największym minusem był tam właśnie Clooney w roli Batmana. W ogóle mnie nie przekonał. Ale 3 to już jest klapa.

Keaton.