Tak dla ścisłości - wiem, że gra w dobrych filmach i jest dobrą aktorką, ale dręczy mnie jedna
rzecz, która blokuje mi przekonanie się do Keiry.
Chcę wiedzieć jedną rzecz: czy ta jej mina to jakiś skurcz twarzy, czy mój ukochany duck face?
Naprawdę, mogłaby być bardzo dobrą aktorką, gdyby nie ta jej stała mina, przez którą trudno
cokolwiek wyrazić, a która tylko irytuje widza (robię co w mojej mocy, żeby nie oceniać aktorów
po wyglądzie, ale tutaj niestety nie mam wyjścia). To dla mnie ważne, bo moja ocena będzie
zależeć od poprawnej podpowiedzi. Jeśli ten duck face to nie jej naturalna twarz, tylko
wymuszona mina, to niestety straci w moich oczach jak nigdy.
Proszę, nie zrozumcie mnie źle. Nie mam zamiaru jej zjechać, tylko chcę wiedzieć.
Duck face w sensie, że robi twarz-kaczora? O,O Nigdy nie zauważyłem, a jej gra bardzo mi się podoba. Ludzie narzekają, że gra schematycznie, ale trzeba zauważyć, że gra w bardzo podobnych do siebie filmach: "Duma i Uprzedzenie", "Pokuta", "Niebezpieczna metoda". To są nawet zbliżone czasy, i widocznie gra w tym, w czym dobrze się czuje i lubi.