1 "TOM JONES" Tony'ego Richardsona - co za radość gry! No i bodaj nikt tak nie kochał kobiet jak on:-)
2 "Z SOBOTY NA NIEDZIELĘ" Karela Reisza - Albert Finney nieokrzesany?! A jednak!
3 "GARDEROBIANY" Petera Yatesa - wielki aktor, wielki samolub
4 "ŚCIEŻKA STRACHU" Joela Coena - rubaszny
5 "DWOJE NA DRODZE" Stanleya Donena - znów nieokrzesany, doskonały w parze z damą Audrey Hepburn
6 "ERIN BROCKOVICH" Stevena Soderbergha - wielki powrót
7 "DUŻA RYBA" Tima Burtona - poruszający
8 "NIM DIABEŁ DOWIE SIĘ, ŻE NIE ŻYJESZ" Sidneya Lumeta - rozrywa na strzępy!
9 "POD WULKANEM" - niezdarny w swym obrazie alkoholizmu
10 "OPOWIEŚĆ WIGILIJNA" - zły do szpiku kości!
11 "PLAC WASZYNGTONA" Agnieszki Holland - okrutnik bez serca
12 "DOBRY ROK" - sympatyczne oblicze
13 "ULTIMATUM BOURNE'A" - brakuje mu siły fizycznej, ale magnetyzm wciąż jest
14 "SKYFALL" - jak Św. Mikołaj:-) ciepły i wynagradza toporny seans
15 "MORDERSTWO W ORIENT EXPRESSIE" - dziwnie chorowity, pierwszy raz zupełnie nie pasuje do roli i źle gra, charakteryzacja jakby miał suchoty też nie pomaga
16 "WILKOŁAKI" - Albert Finney w dziwnej fryzurze uprawia... jogging. Pomyłka.

W kolejce do nadrobienia czekają: "Music-hall", "Zwyciezcy", "Noc musi nadejść", "Charlie Bubbles", "Prywatny detektyw", "Najwyższa stawka", "Wersja Browninga", "Wzbierająca burza"...

Jeden z najciekawszych brytyjskich aktorów najlepszego aktorskiego pokolenia (Richard Burton, Peter O'Toole, Alec Guiness, Peter Sellers, Tom Courtenay, Peter Finch, Richard Harris, Oliver Reed, Alan Bates, Dirk Bogarde, Edward Fox, David Hemmings, Paul Scofield, Robert Shaw, Harry Andrews, James Mason, Ian Bannen, David Bradley, Laurence Harvey, Terence Stamp, Sean Connery, Michael Caine, Roger Moore...)