Niestety, oprócz muzyki i scenografii nie mogę filmu pochwalić. Do bólu poprawny (wszyscy Zulusi dobrzy, Anglicy dobrzy, Burowie źli) i pouczający. Sztucznego dramatyzmu dodają wątek miłosny i osobistej zemsty. Od wielkiego Kina oczekuję czegoś więcej niż historii o dobrych Polakach i złych Niemcach, a to kino jest niezłe ale jednak pisane przez małe "k".
byli i dobrzy Niemcy i źli Niemcy i dobrzy Anglicy i źli ale murzyna to tam złego nie widziałem tak czy inaczej film dobry lec zjenak zbyt jednostronny często masz racje
No, nie wszyscy Anglicy - vide strażnicy w więzieniu :) Ale fakt, trochę za bardzo pocztówkowy ten film.