...ale reżyser zapomniał o astmie bohatera przez którą właściwie wylądował w więzieniu (w więzieniu ani raz nie użył inchalatora). Taki mały szczególik.
Haha, faktycznie, ja na to nie zwróciłam uwagi...gratuluję dobrej pamięci i przenikliwości ;)
Nie czepiajmy się szczegółów może akurat brał inchalator przed kręceniem scen hehe :D A właśnie a może ktoś wie co to leci za muzyka przy której śpiewają w samochodzie :)
Przecież tam jest dużo takich sytuacji niedorzecznych :d np jak mu wbił sztućce w uda, przecież normalnie dostałby jakiegoś krwotoku a jemu nic nie było :] Poza tym taki bogaty człowiek na pewno nie poszedł by siedzieć, bo by adwokaci go obronili. A na kasecie ze sklepu widać, że nie ma pistoletu tylko inhalator :D
szacun, nie zwróciłem na to uwagi, faktycznie skoro to jest głównym motywem wsadzenia do paki a później ten temat w ogóle nie istnieje jest to spore niedopatrzenie, komedia komedią, ale jakaś konsekwencja powinna być,