Nie lepiej aby skończyć serię pozostawiając po sobie dobre wrażenie ? (tak - wiem - KASA - magiczne słowo). Już część trzecia mocno odbiegała klimatem od fenomenalnej klątwy czarnej perły - za dużo efektów, zbyt wielu Jacków, zbyt wiele wątków, za dużo wszystkiego- napchane do granic możliwości; owszem przyzwoite ale daleko od pierwowzoru. Co prawda Geoffreya Rusha nigdy za wiele ale .. może czas pozwolić piratom obrastać w legendę zamiast na siłę prowadzić do zmęczenia materiału?
Najgorsze co może ten film spotkać to obojętność widzów - przesyt to przesyt.