O co właściwie chodzi w tym filmie i w całej serii? Czy to firm o piratach, którzy byli naprawdę? Czy może film fantasy, coś a la "Matrix" i "Dwie wieże"? Dlaczego Jack Sparrow jest wiecznie taki głupi i czy on jest ten-tego? Ale najważniejsze jest pytanie fundamentalistyczne: o czym jest ten film?
"Matrix" to właściwie science-fiction, ale tak. Cała sera "Piraci z Karaibów" to świat fantasy, jak "Władca Pierścieni". Cała historia i postacie są wymyślone, jednak niektóre postacie wzorowano na prawdziwych, żyjących kiedyś, znanych piratach. Cel istnienia tej serii to po prostu dobre kino przygodowe. Ta "głupota" to zwykły sposób bycia Jacka. Niestety w kolejnych filmach coraz mocniej starano się to podkreślić i obecnie jest właśnie taki ciotowaty (nie mylić z gejem, którym zdecydowanie nie jest). I wreszcie odpowiedź na pytanie fundamentalistyczne: Jest to film o przygodzie najsławniejszego pirata z Karaibów.
Dzięki. Do tej pory oglądałem strzępy tej niby historii. Nie robiła na mnie wrażenia. Chyba że na kimś robi wrażenie fakt, że w produkcję, stroje, zdjęcia, władowano tyle pieniędzy. Dla mnie takie kino to jeden wielki pic i kolorowe banki mydlane.
Cóż, każdy lubi co innego. Dlatego lepiej oglądać to, co się lubi i się z tego cieszyć. W każdym razie, miło mi, że mogłem pomóc.