Poe wg Cormana. Trzy historie "Morella", "Czarny kot", "Prawdziwy opis wypadku z panem Waldemarem" , wszystkie trzy łączy doskonały Vincent Price , wciela się w różne postaci.Mroczność , gotycki wystój i klimat makabreski , pięknych kobiet, intryg i poczucia humory oprawione pełną napięcia muzyką. Czarny kot staje się przekleństwem dla Montresor Herringbone (doskonały w tej roli Peter Lorre). Niezwykła scena pojedynku kiperów wina oraz omamów , które dopadają pijaczka i mieszają jawę ze snem...
Pan Waldemar egoistycznie podchodzi do swojej choroby i bardzo ceni różnych "szarlatanów" podających się za medium, uzdrowicieli Carmichael (Basil Rathbone bardzo przerażający w swej roli). Młodą żonę namawia na poślubienie młodego lekarza rodzinnego, niestety Carmichael uśmiercając męża ma chętke na majątek i ponętną żonę...sytuacja zmienia się i pozostaje tylko zielona szlama...Morella, zmarła małżonka Locke, który przez ćwierć wieku żyje w transie, przyjazd córki Lenory komplikuje sytuację. Mroczna posiadłość, w której czas się zatrzymał 25 lat temu, spowijają pajęczyny i tajemniczość. Morella czeka na córkę, by móc posiąść jej umysł i wrócić zza światów...Spektakularny ogień trawi wszystko....Bardzo dobrze się ogląda, polecam...