.... ogląda się ten film. Brytyjskie kino w najlepszym wydaniu. Muzyka, aktorstwo i dialogi. Smakowite!
Niezła historyjka o brytyjskim społeczniaku - w miarę przyjemnie się to oglądało,ale szału nie było.Uwielbiam kino społeczno-obyczajowe z UK i może dlatego miałem wobec tego filmu zbyt wygórowane oczekiwania - filmik przyjemny,do zobaczenia,ale na dłużej w mojej pamięci ta historia się nie zapisze.Na plus - świetna...
Ten film wchodzi jak pudełko czekoladek. Smakuje od początku do samego końca.
Spodziewasz się co dostaniesz, a i tak jesteś zaskoczony, jakie to dobre. Człowiek który dobierał muzykę do tego filmu zrobił dobrą robotę.