...jest genialny, ale dla mnie jakby zbyt gładki... szczególną uwagę zwróciłem na muzykę, na dwa motywy; jeden to sielska melodia fletu (scena w lesie, zbieranie grzybów) ale końcowe dźwięki są poza tonacją, tworząc zaskakujący dysonans do reszty... w drugim motywie jest podobnie, wszystko ładnie pięknie, lecz akompaniująca gitara pod koniec frazy gra akord dysonansowy. Być może ten film jest po prostu zbyt doskonały.