Jeśli cie to dziwi to dostaniesz swoją odpowiedż kiedy/jesli cieżko zachorujesz lub ktoś z twoich bliskich.Czy nie bedziesz korzystał z medycyny po to by zostawic wszystko w rękach natury? Szczerze wątpię.I wątpię że jest wielu takich którzy odmówią lekarstw,zabiegow dla idei.Myśle że do pierwszego bólu zęba :)Jest popyt jest podaz ,to odwieczny napęd rozwoju cywilizacji przedłużającego życie poprzez jego ułatwienie.Wynalezienie - narzędzi,maszyn,które nas odciążyły, udomowienie bydla ,uprawa zbóz,lepsze schronienia ubrania chroniące przed zimnem itp.I w końcu leki i cała medycyna,Która dziś często chroni nas przed skutkami ingerencji w naturę jak choćby wszelkie nowotwory,hiv,cukrzyce choroby psych. itp.

Może i pójdę kiedyś do konowała, ale ja piszę z pozycji obserwatora świata, a nie pacjenta ;). Po prostu jest tak jak piszę i może niekoniecznie powinniśmy być np. faszerowania szczepionkami, bo to ma dwa końce. Wynalazki technologiczne "ułatwiające" nam życie też miały i mają swoją cenę. W dodatku już kiedy znajdziemy sposób na jedną chorobę, pojawiają się nowe. I tak bez końca, bo nieśmiertelni nigdy nie będziemy i chyba nikt by chciał. Przynajmniej na "tym" świecie.

Nie pisalam nic o byciu"nieśmiertelnym" a przedłuzaniu życia poprzez nie tylko medycyne ale i wynalazki i caly rozwoj cywilizacji."pisze z pozycji obserwatora' to zwykla dziecinna ignorancja.Wcale nie piszesz" z pozycji obserwatora " bo żyjesz i korzystasz z technoligi która wydluza życie,

CDN.Inaczej nie żyl byś w świecie gdzie średnia dlugosc życia wynosi ok.60 lat tylko 40 jak w sredniowieczu. TY codziennie korzystasz z technologii, nauki i medycyny, która wydłuża ci życie dlatego bo medycyna to nie tylko "konowały" , antybiotyki i przeszczepy wątroby ale też chociażby zwykła woda utleniona i plaster dzieki ktorym zmniejszasz ryzyko infekcji ktora kiedyś potrafila by cię ZABIĆ!!!
.Aż dziw, że trzeba takie oczywistośći tłumaczyć. Twoje "może kiedyś wybiorę sie do konowała" czyli sugerowanie, że ty nie korzystasz z medycyny ułatwiającej
i przedłużającej życie ,to już nawet nie ignorancja a zwykla odklejka.Wybraleś sie do tego "konowała "niejednokrotnie i dostałeś obowiązkowe szczepienia które przedłużyły ci życie bo nie musiales bać sie np.Ospy czy gruźlicy. Podsumowując ,twoja odpowiedż to zwykle frazesy ,jak np." Wynalazki tez miały swoja cenę' - No tak,racja miały ale co w związku z tym? O co ci chodzi ,o to że lepiej dla ludzkości żęby ich nie było czy co? I żebyśmy nadal tkwili w epoce brązu i sie nie rozwijali? Żeby nie było kolei bo przy jej budowie zmarło wiele osob? Zebyśmy nie wiedzieli czym jest shizofrenia bo przy badaniach meczono wiele chorych? Czy piszesz to tylko po to żeby ...Pisać? Korzystasz z nauki ,technologii i medycyny przedłużającej ci życie CODZIENNIE. Żyjesz wśród tego wszystkiego.A kiedy ja piszę o tym ,że gdy zachorujesz ty lub ktoś z twoich bliskich, to wtedy sie przekonasz dlaczego rozwijamy medycynę ratującą (wiec przedłużającą) życie a ty mi na to arogancko odpowiadasz "może kiedyś sie wybiore do konowala" to przykro mi ale ręce opadają. Kompletnie ignorujesz fakt iz wielu z twoich bliskich niejednokrotnie ratowalo sie medycyna .Że gdy wywalisz sie na rowerze , a piszczel bedzie ci wystawal z nogi ,to bedziesz błagał by ktoś jak najszybciej znalazl jakiegoś "konowała" a gdy urodzi ci sie wcześniak to bedziesz dziekował bóstwu,że tylu ludzi zechcialo tymi "konowalami w ogóle być. Niestety nie mogę traktować takich ludzi jakk ty z powagą

Niedorzeczność swojej zapalczywości w obronie religii nauki sprowadziłaś do personalnych ataków na moją osobę. To teraz będzie kontra.  Chcesz, żebym Cię potraktował jak sztuczną inteligencję, a nie jak człowieka? To chyba AI nie obrazi się, jak nazwę ją głupią? Bo przynajmniej takie starasz się na sobie sprawiać wrażenie. Bo człowiek powinien dziś wiedzieć, dzięki dostępnej wiedzy naukowej, m.in, że: 90% dzieciom brak koordynacji ruchowej - czyli po prostu nie są w stanie utrzymać równowagi ani w postawie, ani w poruszaniu się. A jak widać po Tobie także w strefie inteligencji abstrakcyjnej cechującej rozwój człowieka. To jest tylko jeden z tysięcy przykładów dobrodziejstwa religii "postępu" pokolenia Z. Po Ci więc proteza kręgosłupa jak jesteś warzywem?Albo internet jak on kontroluje Ciebie, a nie Ty jego? Radzę nie mocuj się ze mną, bo obawiam się o Twoje podzespoły. Jedyne co możesz zrobić na swoim poziomie intelektualnym, to złożyć hołd wszystkim "naukowcom", którym zawdzięczasz większość szczepionek i wszelkie wynalazki technologiczne. Czyli słynne Sieg Heil, albo "Chwała Cesarzowi.". Nie dziękuj, bo uświadomiłem Cię jak daleko Ci do poziomu wiedzy, refleksji, mądrości, analizy, ogólnej inteligencji istoty jeszcze zwanej homo sapiens recens. Nie mówiąc o czymś, czego wy jako cyborgi nigdy nie osiągniecie - o ludzkiej moralności, wrażliwości, o rozróżnianiu dobra od zła. Napisałem tak dla ludzi. Nie dla Ciebie. Mam nadzieję, że jako humanitarysta, jednak zwracam się do Ciebie jako cyborga - z szacunkiem.