Oglądając serial przypomniała mi się kiedyś nawet popularna gra planszowa z tego uniwersum, A Game of Thrones: The Board Game. Stwierdziłem, że zagram po latach w Digital Edition i popełniłem jej recenzję. Udało Wam się kiedyś w nią zagrać?
https://www.youtube.com/watch?v=40taEEWtOP4
Wymieniają mi dwie główne aktorki (szczególnie ubolewam nad postacią Rhaenyry, którą bardzo polubiłem) i całą akcję posuwają lata do przodu. Po 10 minutach szóstego odcinka go wyłączyłem. Straciłem zainteresowanie tym serialem.
Świetny odcinek. Jak na razie najlepszy odcinek w mojej opinii. Aktorsko i scenariuszowo to jest jak na razie "peak" seriali fantasy (nie, żeby to był wielki wyczyn z taką konkurencją). Bardzo to wszystko strawne było w tym odcinku. No i cieszy mnie ukazanie ukazanie tego, jaką wredną postacią był Aegon II. A Vhagar...
więcejWspaniałe stulecie niż Grę o tron, ale nawet w WS postacie były lepiej rozpisane. Teraz już nie kręci się jedynie odcinków pilotażowych a całe sezony?
Strasznie męczy mnie ten serial. Nikogo tam nie lubię, a próbowałam dać szansę. Jednak po 6 odcinkach dalej nic. Wizualnie jest ładnie, ale postacie eh. Jedynie Alicent na początku mnie interesowała, ale po 6 odcinku i jej mam dość. Tematy polityczne czy intrygi nie są tak interesujące jak były w GOT. Szkoda, bo miałam...
więcejTrzy razy sprawdzałem czy oglądam 6 odcinek Rodu smoku, myślałem przez chwilę, że ktoś robi sobie jaja i aktorzy to deefake'i. Dla mnie to 6 i ostatni odcinek. Najgorszy zwrot akcji jakiego doświadczyłem.
Tyle rzeczy tam się dzieje, że aż miło oglądać. Ciekawe jak zmieni się ten serial, kiedy aktorki zostaną wymienione na starsze wersje siebie
Ten cały Ród Smoka to nie jest adaptacja książki. To jej streszczenie, opowiastka.
W zasadzie przez całe 5 odcinków nie mięliśmy żadnej konkretnej akcji, żadnych wątków fabularnych którym można by kibicować, tylko wstęp dotyczący tylko jednego wątku, naprędce i powierzchniowo zahaczone kolejne postacie i migawki z...