95. gala wręczenia nagród Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej ma już prowadzącego. Gospodarzem ceremonii rozdania
Oscarów będzie
Jimmy Kimmel. Prezenter telewizyjny i komik ma już doświadczenie w prowadzeniu ceremonii: będzie to jego trzeci występ w tej roli.
Oscary: Jimmy Kimmel po raz trzeci gospodarzem gali
Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej oraz telewizja ABC wybrały prowadzącego 95. oscarowej gali.
Jimmy Kimmel będzie gospodarzem ceremonii, która odbędzie się w niedzielę 12 marca 2023 roku. Informację ujawnili producenci wydarzenia
Glenn Weiss i
Ricky Kirshner.
Jesteśmy niezwykle podekscytowani tym, że Jimmy zaliczy hattricka na globalnej scenie. Wiemy, że będzie zabawny i gotowy na wszystko, zapowiadają producenci.
Jimmy to idealny gospodarz, który pomoże nam docenić wspaniałych artystów i filmy naszych 95. Oscarów. Jego miłość do kina, doświadczenie w telewizji na żywo i umiejętność nawiązania porozumienia z naszą globalną publicznością stworzą niezapomniane doświadczenie dla milionów widzów na całym świecie, skomentowali Bill Kramer i
Janet Yang, przewodniczący Akademii.
Sam
Kimmel odniósł się do całej sprawy z przymrużeniem oka:
Bycie zaproszonym do prowadzenia Oscarów po raz trzeci to albo wielki zaszczyt, albo pułapka. Tak czy inaczej jestem wdzięczny Akademii za zgłoszenie się do mnie tak szybko po tym, jak każdy dobry kandydat odmówił.
Getty Images © Kevin Winter Jimmy Kimmel na Oscarach: pamiętna "afera kopertowa"
Kimmel prowadził dotychczas Oscary dwukrotnie: w 2017 roku (89. ceremonia) i 2018 roku (90. ceremonia). W latach 2019-2021 rozdania nagród Akademii obyły się bez prowadzących. Tegoroczną, 94. edycję poprowadziły
Regina Hall,
Amy Schumer i
Wanda Sykes. Ostatnia prowadzona przez
Kimmela gala osiągnęła w swoim czasie najgorsze wyniki oglądalności w historii Oscarów. W międzyczasie jednak ten niechlubny "rekord" pobiła 93. edycja w 2021 roku.
Kimmel, najlepiej znany oczywiście z prowadzenia programu "Jimmy Kimmel Live", ma już swoje miejsce w historii
Oscarów. Był on bowiem gospodarzem niesławnej gali, podczas której doszło do "afery kopertowej", kiedy
Warren Beatty i
Faye Dunaway otrzymali niewłaściwą kopertę z werdyktem. Para aktorska ogłosiła niezgodnie z prawdą, że najlepszym filmem jest "
La La Land". W rzeczywistości laureatem Oscara został wówczas "
Moonlight".
Kimmel był obecny na scenie podczas całego zamieszania. Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku obejdzie się bez podobnych wpadek.