Przez pewien czas, kiedy wierzymy, że jest zupełnie nieruchome, martwe ciało reaguje, porusza się i wykrzywia w ostatnim makabrycznym tańcu śmierci. Czy te spazmy to jedynie zupełnie przypadkowe odruchy, czy może odzwierciedlenie chaotycznych zwrotów losu z dawnego życia?